Dieta ketonowa może zwiększyć skuteczność terapii przeciwnowotworowej

Nowe badanie na myszach wykazało, że dieta ketogeniczna lub ketonowa pomaga wyeliminować skutki uboczne nowej generacji leków przeciwnowotworowych.

Mięso, jajka i awokado to podstawowe produkty w diecie ketogenicznej.

W ostatnich latach naukowcy testowali nową klasę leków przeciwnowotworowych.

Celują w określony szlak molekularny, który okazał się wadliwy w wielu typach raka.

W szczególności leki te są ukierunkowane na szlak sygnalizacji komórkowej zwany kinazą fosfatydyloinozytolu-3 (PI3K), który jest aktywowany przez insulinę.

Wcześniejsze badania wykazały, że mutacje tej kinazy lub enzymu są obecne w większości guzów.

Tak więc, próbując zahamować ten szlak, opracowano ponad 50 leków, a kilka badań klinicznych testowało ich skuteczność.

Jak dotąd jednak wyniki tych prób były rozczarowujące; w przeważającej części skuteczność leków jest trafiona lub nie trafiona lub ich toksyczność jest zbyt wysoka.

Przyjmowanie tych leków często prowadzi do hiperglikemii lub nienormalnie wysokiego poziomu cukru we krwi. Dzieje się tak, ponieważ hamowanie szlaku powoduje spadek insuliny, co zwiększa poziom cukru we krwi.

Gdy trzustka nie jest w stanie zrekompensować strat, wytwarzając więcej insuliny, pacjenci muszą zaprzestać przyjmowania leków. Teraz jednak naukowcy pod kierunkiem Benjamina D. Hopkinsa, współpracownika z tytułem doktora w Weill Cornell Medicine w Nowym Jorku, być może znaleźli sposób na obejście tego problemu.

„Modna” dieta ketogeniczna - dieta bogata w tłuszcze, ale bardzo uboga w węglowodany - może być najlepszym sposobem na zwiększenie skuteczności terapii nowej generacji i uniknięcie ich skutków ubocznych.

Naukowcy opublikowali swoje odkrycia w czasopiśmie Natura.

Insulina wpływa na skuteczność leków przeciwnowotworowych

Hopkins i współpracownicy zbadali wpływ leku hamującego PI3K o nazwie buparlisib w mysim modelu raka trzustki.

Model ujawnił, że zwiększenie poziomu insuliny reaktywuje szlak PI3K, co niweczy cel leku przeciwnowotworowego.

„Ponowna aktywacja PI3K w guzie powoduje, że lek jest stosunkowo nieskuteczny” - wyjaśnia autor badania Lewis C. Cantley, profesor biologii raka w medycynie w Weill Cornell Medicine.

„Wzrost poziomu insuliny z odbicia ratuje guz przed śmiercią” - kontynuuje. Dlatego, aby przeciwdziałać temu efektowi, naukowcy zdecydowali się wypróbować kilka różnych leków kontrolujących poziom cukru i insulinę we krwi. Jednej grupie myszy leczono lekami przeciwcukrzycowymi, a innej diecie ketogenicznej.

„Naprawdę innowacyjne podejście do raka”

Ze wszystkich testowanych terapii dieta ketonowa działała najlepiej zarówno pod względem kontrolowania poziomu cukru we krwi i insuliny, jak i jednoczesnego hamowania sygnałów wzrostu guza.

„Dieta ketogeniczna okazała się idealnym podejściem” - mówi Hopkins. „Zmniejszyło zapasy glikogenu, więc myszy nie mogły uwalniać glukozy w odpowiedzi na zahamowanie PI3K”.

„To sugeruje”, kontynuuje, „że jeśli możesz zablokować skoki glukozy i wynikające z nich sprzężenie zwrotne insuliny, możesz sprawić, że leki będą znacznie skuteczniejsze w kontrolowaniu wzrostu raka”.

Współautorka, dr Siddhartha Mukherjee - profesor nadzwyczajny medycyny na Columbia University Vagelos College of Physicians and Surgeons w Nowym Jorku, NY - również bierze pod uwagę odkrycia.

„To badanie przedstawia prawdziwie innowacyjne podejście do raka. Od dziesięcioleci próbujemy zmienić ludzki metabolizm, aby uczynić komórki rakowe bardziej wrażliwymi na chemioterapię lub leki celowane ”.

Dr Siddhartha Mukherjee

„Fakt, że sam ten lek umożliwiał pewien rodzaj oporności - przynajmniej w modelach zwierzęcych - jest całkowitym zaskoczeniem” - dodaje. „Cieszymy się, że możemy wypróbować to podejście na ludziach”.

Jednak autorzy ostrzegają, że jest to podejście łączone i że sama dieta ketonowa nie pomaga w hamowaniu raka, ale może nawet mieć odwrotny skutek.

Niektóre myszy karmione dietą ketonową bez przyjmowania inhibitorów PIK3 miały szybciej rozwijające się białaczki, donoszą naukowcy.

W przyszłości naukowcy chcą zastosować terapię skojarzoną w badaniach klinicznych na ludziach w leczeniu raka piersi, raka trzonu macicy i raka krwi.

„Musimy się upewnić, że nie ma nieoczekiwanej toksyczności” - mówi prof. Cantley. „W każdym badaniu klinicznym dotyczącym leku ukierunkowanego na enzym PI3K, dieta pacjenta powinna być starannie kontrolowana”.

none:  studenci medycyny - szkolenia toczeń zaparcie