5 najbardziej wpływowych wniosków z wydania „Nauki o śnie” National Geographic

Jeśli jesteś przyzwyczajony do znajdowania zdjęć rozległych krajobrazów w National Geographic, możesz być zaskoczony, gdy dowiesz się, że sierpniowy numer magazynu koncentruje się na temacie bliżej domu: nauce o śnie.

Szacuje się, że 35 procent dorosłych nie śpi wystarczająco.

Plik National Geographic historia z okładki to głębokie spojrzenie na sen i jego wpływ na nasze samopoczucie.

Redaktorzy magazynu porównują sen do miejsca, do którego się udajemy, a nie do stanu bycia.

„Sen to nieodkryty kraj, do którego każdy z nas podróżuje każdej nocy, ale tak naprawdę nie rozumiemy go zbyt dobrze” - powiedział starszy redaktor Robert Kunzig w wywiadzie dla CBS Tego ranka.

„Jest to niezwykle ważne dla naszego zdrowia w naszym codziennym życiu”. Oto 5 rzeczy, których nauczyliśmy się z historii z okładki z tego miesiąca:

1. Epidemia snu nas kosztuje

Centers for Disease Control and Prevention (CDC) odkryło, że 35 procent dorosłych nie śpi zalecanych siedmiu godzin, a jeden na trzech dorosłych cierpi na brak snu. Większość Amerykanów śpi mniej niż 7 godzin na dobę, około 2 godziny krócej niż sto lat temu.

Nie trzeba dodawać, że epidemia snu kosztuje nas, zarówno ekonomicznie, jak i fizycznie. Konsumenci pozbawieni snu płacą ponad 66 miliardów dolarów za urządzenia, leki i badania snu - liczba ta może wzrosnąć do 85 miliardów dolarów do 2021 roku.

Według Kunziga, wydajemy również ponad 411 miliardów dolarów na rekompensatę wypadków i utraty produktywności spowodowanej brakiem snu.

2. Nie byliśmy stworzeni, aby oszczędzać na śnie

Zawsze mówiono nam, że wystarczająca ilość snu jest dla nas dobra, ale najnowsze badania naukowe cytowane w NatGeo rozpiętek inspiruje nas do wcześniejszego uderzenia w poduszkę.

„Każde zwierzę bez wyjątku przejawia przynajmniej prymitywną formę snu” - pisze Michael Finkel. „Jest oczywistym prawem naturalnym, że stworzenie, bez względu na rozmiar, nie może pracować na pełnym gazie przez 24 godziny na dobę”. Biologia nie kłamie, a stres związany z utrzymaniem przytomności odbija się na naszych ciałach.

„Istnieje wiele różnych skutków zdrowotnych, które są powiązane z bezsennością: choroby serca, cukrzyca… a nawet otyłość” - wyjaśnił Kunzig.

3. Sen to spiralna podróż

Czy wiesz, że jedna noc snu składa się w rzeczywistości z serii cykli? W pierwszym etapie zasypiamy, co trwa około 5 minut. Następnie nasz mózg pozostaje aktywny w drugim etapie, gdy włącza się do procesu edycji, decydując, które wspomnienia zachować z dnia.

Ponieważ sen wzmacnia pamięć, wyczerpanym żołnierzom w rzeczywistości radzi się, aby nie kładli się bezpośrednio do łóżka, jeśli właśnie wrócili z niepokojącej misji. W trzecim i czwartym etapie wchodzimy w głęboki sen - „fizjologiczne porządki” naszych ciał.

Następnie we śnie REM doświadczamy snów. Niektórzy naukowcy twierdzą, że nasz stan snu jest stanem psychotycznym, ponieważ możemy doświadczać halucynacji i złudzeń.

4. Kiedy sen jest przerywany, cały dzień może wyglądać inaczej

W numerze magazynu zamieszczono wywiad z Prosperować założycielka i dyrektor generalna Arianna Huffington, która rozmawiała z redaktorką naczelną Susan Goldberg o tym, co się dzieje, gdy przerywane są cykle snu.

Jak się okazuje, przerwana noc snu może stanowić różnicę między porankiem pełnym energii a porankiem wyczerpanym.

„Jedną z metafor, których używam, jest to, że sen jest jak pranie” - wyjaśnił Huffington. „Nie zamierzasz wyjmować prania 10 minut wcześniej, aby zaoszczędzić czas. Musisz wykonać wszystkie cykle w pralce. Nasze cykle snu również muszą zostać zakończone; inaczej budzimy się i czujemy się jak mokre i brudne pranie ”.

5. Zaczynamy zdawać sobie sprawę z wartości snu, ale musimy podjąć działania

„Jesteśmy w momencie transformacji” - powiedział Huffington na temat priorytetyzacji snu. Wygląda na to, że ludzie chcą iść spać, ale dzięki uzależniającym urządzeniom, natrętnym źródłom niebieskiego światła i gloryfikowaniu długich, produktywnych dni nasze nawyki utrudniające sen utrudniają osiągnięcie naszych celów związanych ze snem.

„Wojna ze snem rozpoczęła się, gdy żarowe żarówki po raz pierwszy ułatwiły przepędzenie nocy” - relacjonuje Finkel. „Problem polega na tym, że we współczesnym świecie nasze odwieczne, wrodzone wezwanie do przebudzenia jest nieustannie wywoływane przez sytuacje, które nie zagrażają życiu” - pisze.

„Całonocny sen wydaje się teraz tak rzadki i staromodny, jak odręczny list” - pisze Finkel. Ale nie powinno, a odłożenie telefonu wcześniej to ogromny krok w kierunku uzyskania bardziej regenerującego efektu zamkniętego oka. Znaczenie wyznaczania granic za pomocą naszych urządzeń jest ważniejsze niż kiedykolwiek wcześniej, a nadszedł czas, aby je wyznaczyć.

Napisane przez Rebeccę Muller i pierwotnie opublikowane na Rozwijaj się globalnie.

none:  zdrowie psychiczne padaczka rak trzustki